Drodzy Rodzice i Opiekunowie!
Przygotowaliśmy dla Państwa materiały do wykorzystania w pracy z dzieckiem w domu.
Jeżeli będziecie Państwo mieli jakiekolwiek zapytania, prośby lub zechcecie podzielić się jakimiś własnymi spostrzeżeniami prosimy o kontakt z nami.
Zapraszamy do zapoznania się z poniższym materiałem.
Małe dziecko rozwija się poprzez zabawę. Dobra zabawa angażuje wszystkie jego zmysły, daje poczucie radości i wiary w siebie. Dziecko poprzez aktywny udział w zabawie gromadzi dane o otaczającym je świecie. Zabawa dla dziecka jest pracą. Nikt z nas dorosłych nie lubi wykonywać pracy, która jest ponad jego siły i możliwości. Niechętnie przystępujemy do monotonnych, ciągle powtarzających się zajęć albo do wykonywania czynności nudnych, niedających satysfakcji. Dokładnie tak samo jest w przypadku dzieci, które chcemy pobudzić do aktywności.
Angażując dziecko do zabawy, najpierw musimy poznać jego potencjał, zainteresowania i zdolności. W terapii wykorzystujemy to, co dziecko już potrafi i nie tracimy z oczu celu, który poprzez wykonywaną czynność chcemy osiągnąć. Stymulując zaburzone sfery rozwoju dziecka, wzmacniamy jego mocne strony i dążymy do tego, aby szala słabych stron szła do góry. W zabawach z dzieckiem zawsze podążamy za jego aktywnością. Widząc, że ona słabnie, zmieniamy rodzaj zabawy, wymieniamy materiał, na którym pracujemy, dostosowujemy czas i miejsce zabawy.
Dzieci objęte zajęciami wczesnego wspomagania rozwoju zazwyczaj nie inicjują same zabawy, a jeżeli już podejmują działalność, to szybko się zniechęcają i porzucają rozpoczętą pracę. Naszym zadaniem jest więc tak pokierować zabawą, aby przywołać i jak najdłużej utrzymać uwagę dziecka. Możemy to osiągnąć m.in. poprzez stosowanie w terapii atrakcyjnych dla dziecka pomocy. Oprócz zabawek i gotowych pomocy edukacyjnych dostępnych na rynku wykorzystujemy w tym celu materiały codziennego użytku, artykuły nas otaczające, przedmioty znane dziecku.
W trosce o nasze dziecko pamiętajmy o zasadach stosowania przedmiotów codziennego użytku:
- Przedmioty codziennego użytku do stymulacji rozwoju dziecka dobieraj zarówno do wieku, jak i do możliwości poznawczych dziecka.
- Pamiętaj o tym, że inaczej stymuluje się niemowlaka, inaczej trzylatka, a jeszcze inaczej sześciolatka.
- Materiały do stymulacji stosuj tak, aby wzbogacały doświadczenia dziecka, poszerzały jego możliwości działania oraz przyczyniały się do osiągania przez nie kolejnych sukcesów.
- Uważaj, aby nie przestymulować dziecka, które szybko zmęczy się nadmiarem bodźców, zniechęci do zabaw, a w końcu „zamknie” swój mózg na nowe wrażenia.
- Zwracaj uwagę na komunikaty kierowane do dziecka – muszą one być zrozumiałe, dostosowane do jego możliwości odbioru.
- Rozkładaj siły swoje i dziecka. Stymulowanie rozwoju małego dziecka objętego wczes-nym wspomaganiem jest „biegiem długodystansowym”, wymagającym często żmudnych ćwiczeń.
- Bądź kreatywny i staraj się bawić razem z dzieckiem.
- Zauważaj i chwal nawet najmniejszy sukces dziecka. Pamiętaj o wysiłku, jaki musiało ono włożyć, aby ten sukces osiągnąć.
Klamerki do bielizny
Klamerki usprawniają małe ruchy ręki: dłoni, nadgarstka i palców. Ćwiczą siłę nacisku oraz precyzję ruchów. Mają różny kształt, kolor, siłę nacisku. Dzieci bardzo lubią zabawę klamerkami. Proponujemy dziecku dopinanie klamerek do miseczki, do rozwieszonego sznurka, do sztywnej kartki, do papierowego talerzyka. Dobieramy klamerki według koloru, według napisanej na papierowym talerzyku liczby. Klamerkami dopinamy na sznurku ubranka dla lalek, skarpetki, obrazki… Jeżeli do sztywnego żółtego kółka dopniemy klamerki tego samego koloru, powstanie słońce, jeżeli do zielonego prostokąta dopniemy zielone klamerki, stworzymy trawę – wystarczy nasza pomysłowość. Starszym dzieciom proponujemy dopinanie drewnianych klamerek z literkami do obrazków w taki sposób, aby powstała nazwa tego, co znajduje się na danym obrazku. W ten atrakcyjny sposób utrwalamy znajomość liter, uczymy odczytywać wyrazy i kojarzyć je z obrazem graficznym.
Frotki do włosów
Zabawa frotkami poprawia sprawność rąk dziecka o obniżonym napięciu mięśniowym, o zakłóconej koordynacji wzrokowo-ruchowej, o zaburzonym planowaniu ruchowym. Dzieci z takimi trudnościami niechętnie podejmują wyzwania manualne, a kolorowe frotki przyciągają wzrok i potrafią na długo skupić uwagę dziecka. Same wręcz zachęcają do zabawy. Frotki nakładamy dziecku na palce i zachęcamy je do samodzielnego zdejmowania. Następnie proponujemy nakładanie i zdejmowanie frotek na palce osoby dorosłej, na łapki ulubionego misia lub na rolkę po folii aluminiowej, papierowym ręczniku. Urozmaiceniem zabawy będzie zakładanie frotek tylko jednego koloru lub rodzaju (np. cienkie, grube), jak również liczenie frotek danego koloru oraz szacowanie, którego koloru frotek jest więcej, mniej.
Fasole i kasze
Proponując dzieciom zabawy z ziarnami, wzbogacamy ich doświadczenia w sferze dotykowej, zwiększamy sprawność motoryczną rąk, niwelujemy lęk przed czymś nieznanym, wyciszamy. Ziarna fasoli są przyjemne w dotyku. Można je przesypywać do innego naczynia, szukać ukrytego w fasoli przedmiotu, przeliczać, układać wzory. Kasza i mąka, to znakomite podłoże do pisania i rysowania. Rozsypana na tacy stanowi niejako ścieralną tablicę, która ćwiczy grafomotorykę, koordynację wzrokowo-ruchową oraz stymuluje dotyk. Lśniące i śliskie ziarenka siemienia lnianego wykorzystać możemy do posypywania dłoni dziecka z dużą wrażliwością dotykową. Wymieszane ziarna kawy i fasoli dziecko może przebierać: do jednego naczynia wkłada ziarenko kawy, a do drugiego ziarenko fasoli. Zwracamy uwagę na to, aby pracowały obie ręce, przekraczając linię środkową ciała. W ten sposób ćwiczymy również chwyt pęsetkowy.
W domowych warunkach jesteśmy w stanie przygotować ciekawe pomoce zachęcamy państwa do ich przygotowania.
Pamiętajmy, że dziecko nadwrażliwe dotykowo bardzo sceptycznie podchodzi do wszelkiego rodzaju materii oblepiającej dłonie. Ciekawość zazwyczaj jednak zwycięża i najpierw „nowego” doświadcza jeden palec, a następnie cała dłoń. Najpopularniejsze są zabawy z kisielem, który dostarcza dziecku przyjemnych bodźców dotykowych, smakowych i węchowych. Ciastolinę łatwo wałkujemy, wykrawamy z niej foremkami wzorki, tniemy nożyczkami. Toczymy również kulki i wałeczki, które posłużą nam do ulepienia węża albo ślimaka. Wspólnie zrobione zwierzątka mogą stać się bohaterami historyjek, np. o pewnej rodzinie ślimaków, która składa się z wysokiego taty i niskiej mamusi, z chudziutkiej córeczki i grubszego braciszka…
Domowa ciastolina: 2 szklanki mąki, 1 szklanka soli, 2 łyżki oleju roślinnego, 2 płaskie łyżki proszku do pieczenia oraz 1,5 szklanki gorącej wody. Wszystkie składniki należy mieszać do uzyskania jednolitej i elastycznej masy. Ciastolinę można zabarwić, dodając do podzielonej na części masy barwniki spożywcze.
Pianolina: 1 kg mąki ziemniaczanej, 1 pianka do golenia i odrobina płynu do naczyń. Składniki mieszamy, ugniatamy, farbujemy barwnikami spożywczymi, dostarczając dzieciom wiele radości i doznań sensorycznych.
Postarajmy się wprowadzić zabawy logopedyczne, do gimnastyki buzi i języka.
Bajki artykulacyjne
„Indianie’’
Indianie wyruszają ze swojej wioski na polowanie. Żegnają się ze swoimi dziećmi (cmokając całujemy palce prawej ręki) i żonami (cmokając całujemy palce lewej ręki). Wsiadają na swoje konie i jadą (naśladujemy językiem tętent koński, zmieniając brzmienie przez inny układ warg) przez most (usta jak do ,,u’’ i kląskanie), a potem przez prerię (usta jak do ,,i’’ i kląskanie). Konie zmęczyły się (parskanie) i dają znak, że chcą pić: ihaha, ihaha, ihaha. Indianie zatrzymują swoje konie: prrr… prrr … prrr… Konie piją (ruchy języka z dołu do góry, naśladujące picie zwierzęcia). Nagle Indianie ujrzeli zwierzynę i strzelili z łuku. Zbliżała się noc, więc musieli rozpalić ognisko. Nie mieli zapałek. Zaczęli od małej iskierki i musieli mocno dmuchać, żeby ognisko się rozpaliło (dmuchanie w złączone ręce). Upiekli na ogniu zwierzynę i zrobili sobie uczt (mlaskanie i oblizywanie szeroko otwartych ust). Po pewnym czasie zachciało im się spać (ziewanie) i zasnęli (chrapanie). Rano Indianie zwołali rozbiegane konie : a-e-o, y-u-i (przeciągamy samogłoski). Wsiedli na nie i pojechali przez prerię (usta jak do ,,i’’, kląskanie ), a potem przez most (usta jak do ,,u’’ i kląskanie ). Wrócili do wioski i witają się ze swoimi dziećmi (cmokając całujemy palce prawej ręki ) i żonami (cmokając całujemy palce lewej ręki ).
„Miś idzie na spacer”
Dzisiaj wasze języczki będą misiem Uszatkiem, a wasza buzia jego domkiem.
Miś obudził się wcześnie rano – przeciągnął się i trochę poziewał. Zrobił
poranną gimnastykę – kilka podskoków (unoszenie języka na górny wałek dziąsłowy przy szeroko otwartych ustach), troszkę pobiegał (wypychanie językiem policzków). Na śniadanie zjadł słodki miód (oblizywanie warg). Potem umył ząbki (oblizywanie językiem górnych zębów po wewnętrznej stronie przy zamkniętych, a następnie otwartych ustach).Wyjrzał przez okno (wysuwanie szerokiego języka na zewnątrz jamy ustnej). Zobaczył Zosię i Jacka. Przesłał im całuski (cmokanie ustami – naśladowanie posyłania całusków). Dzieci zaprosiły go na spacer do lasu.
Zachęcamy również to układania i opowiadania historyjek obrazkowych.
Historyjka obrazkowa umożliwia realizację wszystkich zadań dotyczących rozwijania myślenia, ponieważ układanie i omawianie treści obrazków tworzących historyjkę wymaga doskonalenia różnych operacji umysłowych. Aby w sposób poprawny ułożyć dwa, trzy lub więcej obrazków, dziecko musi zrozumieć treść każdego z nich, zauważyć różnice między nimi, ale także podobieństwa, gdyż one decydują o tym, że obrazki tworzą historyjkę. Analizując treść poszczególnych obrazków musi wykryć zależności między nimi, a więc zrozumieć przyczynę i skutki przedstawionej na kilku obrazkach sytuacji. Widząc tylko część historyjki — jeden, dwa obrazki — interesuje się jej zakończeniem, a gdy takiego nie znajduje, samo „wymyśla” dalszy ciąg, a tym samym próbuje wyciągać proste wnioski. Kiedy ułoży już całą historyjkę, zastanawia się, o czym ona jest, scala w myśli treść wszystkich obrazków, czasem podaje jej tytuł.
Poniższy materiał( karta pracy nr 1) jest przeznaczony do stworzenia własnej historyjki obrazkowej. Zachęcamy do jej wydrukowania, wycięcia i gotowe.
Karta pracy nr 1.
Usprawniamy dłonie, czyli szlaczki grafomotoryczne.
Terapia ręki to przede wszystkim usprawnianie małej motoryki, czyli precyzyjnych ruchów rąk, dłoni i palców. Terapia ręki to również dostarczanie wrażeń dotykowych, umożliwiających poznawanie różnych kształtów, struktur materiałów oraz nabywanie umiejętności ich rozróżniania. Ale przede wszystkim chodzi o osiągnięcie samodzielności w podstawowych czynnościach życiowych.
Na dziś mamy przygotowane szlaczki grafomotoryczne. ( karta pracy nr2) Do dzieła!
Samolot i zwierzątka możesz pokolorować.
Karta pracy nr.2
Nie zapominajmy o bajkach!
Zachęcamy rodziców do czytania bajek dzieciom. Pamiętajmy ze czytanie dzieciom bajek ma zbawienny wpływ na psychikę malucha i stymuluje jego rozwój poznawczy.
Nasza propozycja na ten tydzień.
Kicia Kocia to główna bohaterka serii książek o tej samej nazwie. Ich autorką jest Anita Głowińska, specjalizująca się w powieściach dla najmłodszych. „Kicia Kocia” zyskała popularność dzięki naukom, jakie niesie młoda kotka wraz ze swoimi przyjaciółmi (Packiem, Adelką i Juliankiem) uczy się, jak funkcjonować w świecie. Przygody Koci uczą dzieci m.in. tego, jak gotować i zachowywać się w różnych życiowych sytuacjach. Dzięki nim poznają również pracę policjantów czy strażaków. Wszystkie tytuły zawierają wyraziste, kolorowe ilustracje, dzięki czemu nadają się nawet dla młodszych dzieci.
Oto niektóre książki z serii „Kicia Kocia”:
- „Kicia Kocia ma braciszka Nunusia”
- „Kicia Kocia mówi: Dzień dobry”
- „Kicia Kocia gotuje”
Obejrzyjmy coś… ale koniecznie razem. Obejrzyjmy z dzieckiem bajkę a następnie spróbujmy porozmawiać z dzieckiem o tym co im się podobało? Co dziś odkrył bohater bajki?
Np.:
Pan Toti” to polsko – słowacki serial animowany, który powstał na podstawie popularnych książek dla dzieci autorstwa Joanny Sorn-Gary. Pan Toti mieszka w pniu starego drzewa. Codziennie szuka skarbów w kopalni ukrytej pod podłogą. Każdy odcinek opowiada o innym, interesującym znalezisku.
Nie zapominajmy o ruchu ćwiczenia przy piosence „Głowa ramiona kolana pięty”.
Zachęcamy do wspólnej zabawy może z rodzeństwem lub rodzicami.
Strony które warto odwiedzić:
http://www.domowyprzedszkolak.pl/
To bogata baza materiałów dla rodziców, które pomogą w zorganizowaniu czasu wolnego w domu.
Grafomotoryka – Wiosenne Zwierzęta
15-05-2020
- Ćwiczymy paluszki.doc kot
- Guzikowe układanki
- Łowienie makaronu
- Mąka i i jej zastosowanie poza kuchnią
- Wierszyki – Masażyki
26-05-2020
01-06-2020
09-06-2020
16-06-2020